Uporajcie się z niechcianymi krągłościami dzięki kriolipolizie!

powrót

Technika

Kriolipoliza to nowa, rewolucyjna i nieinwazyjna technika zabiegowa, która pozwala redukować tkankę tłuszczową za pomocą zimna. Doktor E., specjalista medycyny estetycznej i anti-age, dzieli się swoim doświadczeniem w jej stosowaniu.

Metoda ta powstałą z myślą o osobach, które nie cierpią na nadwagę, a jedynie na miejscowe nagromadzenie tkanki tłuszczowej. „Nie należy jej mylić z liposukcją, która jest metodą odchudzania. Kriolipoliza służy jedynie poprawie sylwetki” – wyjaśnia doktor E. Stosuje się ją na brzuch, biodra i fałdy na plecach, ale można też poddać zbiegowi niższe partie – kolana, wnętrze i boczne strony ud – oraz ramiona.

Metoda jest niewskazana w przypadku osób:

  • posiadających wszczepiony rozrusznik serca;
  • silnie reagujących na chłód, z zaburzeniami takimi jak krioglobulinemia napadowa (niszczenie komórek krwi), z pokrzywką, odmrożeniami, zaburzeniami krążenia żylnego i cukrzycą;
  • ze skórą bardzo uszkodzoną lub zwiotczałą, ponieważ wskutek ssania może dojść do pogorszenia jej stanu;
  • z zaburzeniami koagulacji;
  • po zabiegach chirurgicznych (należy odczekać co najmniej pół roku);
  • z ranami i dermatozami (przepuklina, egzema);
  • kobiet ciężarnych i karmiących piersią.

Minimalizowanie ryzyka

Niezbędna jest kompleksowa diagnoza, pozwalająca poznać pacjenta (pytania, rozmowa, określenie stref, które będą poddane zabiegowi). Zanim pacjent wyrazi zgodę, ma czas do namysłu od 7 do 15 dni. Czasami bowiem w swoim subiektywnym odczuciu pacjent ma zbyt duży brzuch, a tymczasem może to być po prostu diastasis recti, a wtedy zabieg jest bezużyteczny. „Trzeba rozpoznać, czy nie mamy do czynienia z diastasis (rozdzielenie wielkich mięśni brzusznych, prawych od lewych) lub przepukliną, ponieważ u takich pacjentów metoda ta może prowadzić do uszkodzenia ścian lub do powstania krwiaków” – wyjaśnia doktor E.

Działanie kriolipolizy

Celem zabiegu jest schłodzenie masy tłuszczowej do temperatury około minus 4 – minus 5 stopni Celsjusza, żeby doprowadzić do krystalizacji trójglicerydów (stanowiących zawartość komórek tłuszczowych) i spowodować dzięki temu ich zniszczenie. Zjawisko to nosi nazwę „apoptoza”. W przypadku liposukcji komórki tłuszczowe niszczone są mechanicznie, podczas gdy kriolipoliza to zabieg termiczny, pozwalający usunąć naturalnie tłuszcz dzięki płynom środmiąższowym. Przed użyciem aparatu osoba wykonująca zabieg mierzy fałdę skórną za pomocą narzędzia pozwalającego uchwycić skórę w strefie, która zostanie poddana zabiegowi. „Jeśli wskaźnik wynosi poniżej 18 mm, nie ma powodu do przeprowadzania zabiegu, ponieważ oznacza to brak tłuszczu podskórnego. Zabieg wykonuje się, gdy fałda mierzy około 30, 40 lub 50 mm. Kiedy pacjent jest w pozycji stojącej, zaznacza się markerem miejsca występowania głęboko położonego tłuszczu” – precyzuje doktor E.

Jak wygląda zabieg

Zabieg przeprowadzany jest w chłodnym pomieszczeniu (18oC) na płytkach Peltiera. Naskórek chroniony jest przed uszkodzeniami dzięki ściereczkom nasączonym żelem z gliceryny i alkoholu. „Dzięki temu nie ma bezpośredniego kontaktu płytki ze skórą” – komentuje doktor E. Odpowiednie części aparatu umieszcza się w dłoniach pacjenta. Dochodzi do zasysania, co powoduje efekt przyssawki na strefach występowania tłuszczu. Następnie zassane części są schładzane. „Pozostaję cały czas przy pacjencie. Na koniec zabiegu wykonuję dziesięciominutowy masaż z kremem na bazie aloesu (ma działanie łagodzące i wspomagające gojenie) i używam lasera LED (przeciwzapalny). Potem pacjent może od razu wstać i się ubrać” – kończy doktor E.

Postępowanie po zabiegu

W większości przypadków wystarczy jeden zabieg. Zaleca się równoczesne przyjmowanie dużej ilości płynów, zwracanie uwagi na dietę i ewentualnie włączenie dodatkowo masaży lub ćwiczeń aquabike. Rezultaty stają się widoczne po dwóch lub trzech miesiącach, ale pierwsze skutki można odczuć po około dwóch tygodniach w postaci subtelnego odczucia bólu spowodowanego przez mastocyty (komórki zapalne), które trawią zniszczone komórki tłuszczowe. Mogą też pojawić się pewne skutki niepożądane: zasinienia, mdłości, wzdęcia, uczucie ciągnięcia, drętwienia, uszkodzenie skóry i zaburzenia czucia (anomalie postrzegania wrażeń dotykowych związane z uwrażliwieniem nerwów).

Alba Navarro

tłum. Dorota Bury

Muzyka relaksacyjna bez opłat ZAiKS