Dermatolog czy kosmetyczka?

powrót

Medycyna estetyczna

W związku z wszechobecną pogonią za poprawą wyglądu normą stało się regularne korzystanie z usług kosmetyczki czy sięganie po pomoc lekarzy medycyny estetycznej. Gabinety kosmetyczne oferują szereg różnych zabiegów wykorzystujących nowe technologie. W dążeniu do dobrego wyglądu zbyt rzadko zastanawiamy się nad tym, jakie są skutki uboczne i komu właściwie zezwalamy na ingerencję w struktury naszej skóry.
Biotechnologia
Dermatolog czy kosmetyczka?

Zabieg kosmetyczny a zabieg medyczny

Koncentracja jedynie na wizji wymarzonego efektu bywa tak silna, że odsuwa na bok zdroworozsądkowe myślenie. W przypadku gdy ktoś oferuje nam swoje usługi, rzadko zastanawia nas doświadczenie, wykształcenie czy uprawnienia do wykonywania takich działań. Niektóre gabinety kosmetyczne posiadają w ofercie zabiegi, które w świetle prawa może wykonywać wyłącznie lekarz. Skąd się dowie statystyczna klientka, o jakich przypadkach mowa? Według ustawy o działalności leczniczej z dn. 15.04.2011 r. zabiegi kosmetyczne nie są zabiegami medycznymi. Kosmetyczka (czyli zawód nie zaliczający się do profesji medycznej) nie może wykonywać specjalistycznych zabiegów. Z definicji zabiegiem medycznym jest zarówno prosta iniekcja, dezynfekcja naskórka, jak i operacja serca. Oznacza to, że nie zezwala się kosmetyczkom na wykonywanie wszelkich czynności z użyciem igły – m.in. wstrzykiwania botoksu, kwasu hialuronowego czy innych wypełniaczy. To samo dotyczy przeprowadzania zabiegów przy użyciu lasera. Dlaczego więc tak często dochodzi do łamania tego zapisu?

Specjalista specjaliście nierówny

Dostępność niezbędnego do zabiegów sprzętu jest łatwiejsza, niż mogłoby się wydawać. Producenci oferują kupującym certyfikaty pozwalające na zapoznanie się z metodą działania, te jednak nie uprawniają do korzystania z danego urządzenia. Jest to swego rodzaju luka, której pacjenci są nieświadomi. – Kosmetyczka z wyższym wykształceniem, która pod okiem lekarzy ukończyła kilkutygodniowy kurs, wciąż nie jest specjalistą w dziedzinie medycyny estetycznej – ostrzega dr Ewa Kaniowska, dermatolog z wieloletnim doświadczeniem z Centrum Derma Puls. W związku z rosnącym popytem usługi estetyczne stają się coraz bardziej wszechobecne. W obawie przed utratą klientów usługodawcy za wszelką cenę dopasowują swoją ofertę, by nie wypaść z rynku. Czy słusznie? – Jeśli kosmetyczka kilkakrotnie odprawi pacjenta ze stwierdzeniem, że nie wykona zabiegu, ponieważ nie leży to w zakresie jej kompetencji, zyska jego większy szacunek – twierdzi dr Ewa Kaniowska.

Leczenie, nie kosmetyka

Zabiegi estetyczne stanowią jedną z gałęzi medycyny. Stosowane są tu substancje, które w istotny sposób ingerują w stan organizmu (kwas hialuronowy czy botoks). Umieszczony pod skórą preparat stymuluje syntezę tkanki, a następnie ulega rozkładowi i po kilku latach nie ma po nim śladu. Występuje zatem ryzyko, że osoba nie będąca specjalistą może w późniejszym czasie podać preparat w to samo miejsce. Lekarze natomiast prowadzą precyzyjną dokumentację, by takie sytuacje się nie zdarzały. Jeżeli pacjent pojawia się u specjalisty, jego obowiązkiem jest możliwie dokładne poinformowanie go o przebytych zabiegach. Przeprowadza się wywiad chorobowy oraz wykonuje zdjęcia, które mają za zadanie pokazać pacjentowi, jak jest widziany oczami innych osób. Zdarzają się sytuacje, kiedy ingerencja lekarza jest zbędna, a problem leży jedynie w autowaloryzacji. Zabiegi nie powinny być wynikiem chwilowej, nieprzemyślanej zachcianki. Prawdziwa estetyka ma miejsce wtedy, gdy pacjent ma problem, a lekarz za pomocą dostępnych narzędzi opracowuje sposób jego rozwiązania. Tylko wykształcony i doświadczony w tej dziedzinie specjalista ma odpowiednią podstawę merytoryczną. Każda osoba jest odrębnym do analizy przypadkiem, który wymaga opracowania diagnozy i planu działania. Jeżeli z punktu widzenia lekarza problem nie istnieje, ma on prawo odmówienia podania preparatu. Ideą medycyny estetycznej nie jest bezmyślne spełnianie życzeń pacjenta, ale troska o jego zdrowie.

więcej w Cabines nr 53

Anna Bojeczko
publikacje Cabines 53
do góry | powrót